Racja armii węgierskiej 24h menu 7

Racja armii węgierskiej 24h to bardzo rzadki okaz na rynku. Okazała się mieć ciekawą i smaczną zawartość. Zapakowana jest w dużą torbę, trochę mniejszą od polskiej racji SRG. W porównaniu do naszej zawiera mniej elementów, a zwłaszcza różnych dodatków (słodycze, przystawki, akcesoria). Niemniej jedna była bardzo smaczna. Nietypowe jest to, że zawiera zarówno danie z podgrzewaczem bezpłomieniowym, jak i puszkę i piecyk. Nie ma też w niej typowych gorących napojów. Oraz jest… tylko jedna, zwykła serwetka. Zapraszam na test !

 

Racja armii węgierskiej 24h - menu 7

Racja armii węgierskiej 24h – menu 7

Składniki:

  • potrawka z kurczaka z ziemniakami
  • indyk z groszkiem w kremowym sosie
  • zupa instant pomidorowo-buraczana
  • pasztet z wątróbki wieprzowej
  • „smarowidło”-pasta bekonowa
  • pieczywo chrupkie – maca
  • ice tea
  • cukierki fruktozowe
  • landrynki owocowe
  • rodzynki 100g
Racja armii węgierskiej 24h - zawartość

Racja armii węgierskiej 24h – zawartość

akcesoria:

  • przyprawa w stylu Vegety
  • cukier
  • sól
  • guma do żucia
  • zapałki
  • piecyk do podgrzewania potraw z tabletkami paliwa
Racja armii węgierskiej 24h - zawartość

Racja armii węgierskiej 24h – zawartość

Dania główne:

Zupa ma kolor barszczu i dość przyjemny smak, bez sztuczności, jest lekko słodkawa. Spróbowałem ją z dodatkiem przyprawy warzywnej, co zneutralizowało tę słodkość i jeszcze polepszyło smak.

Potrawka z kurczaka z warzywami jest prawdopodobnie daniem wyprodukowanym w UK. Ogrzewacz bezpłomieniowy wymaga dłuższego użycia niż 10-12 min. Startuje po 5 minutach, a po dalszych 15 danie jest lekko ciepłe. Sama potrawa jest bardzo smaczna – kremowy, śmietanowy sos, warzywa, duże kawałki kurczaka. Nie wymaga przypraw, ani nawet soli. Duże, smaczne zaskoczenie.

Racja armii węgierskiej 24h - potrawka z kurczaka i zupa

Racja armii węgierskiej 24h – potrawka z kurczaka i zupa

Drugie danie główne (w puszce) to indyk w kremowym sosie z zielonym groszkiem. W środku nie ma tzw „dodatku skrobiowego” – czyli ani ryżu, kaszy czy ziemniaków. Samo danie jest smaczne, dominuje co prawda smak groszku z puszki, ale mięso jest miękkie i całość jest dobrze doprawiona, sos jest nieco rzadki. Można to zjeść z pieczywem chrupkim- dobrze zagęszcza i jest coś na ząb do chrupania. Próbowałem dodać również przyprawy, ale zrobiło się za słone i smak się pogorszył.

Racja armii węgierskiej 24h - indyk z groszkiem w kremowym sosie

Racja armii węgierskiej 24h – indyk z groszkiem w kremowym sosie

Przystawki:

Pasztet z wątróbki wieprzowej jest bardzo smaczny, smarowny, dobrze doprawiony. Ja lubię wątróbkę, więc odpowiada mi ta goryczka w smaku. Bardzo ciekawe „smarowidło” z boczku przypominające trochę naszą wędzoną metkę. Wyraźny wędzony posmak, wystarczająca ilość przypraw, tłuszcz niosący smak. Pierwszy raz widziałem w racji coś takiego.

Do tego jest pieczywo chrupkie – a w zasadzie maca. Smak super neutralny – w zasadzie sama mąka, nie ma soli, cukru, żadnych dodatków smakowych. Trochę mnie dziwi wkładanie do worka z racją tak delikatnego pieczywa-jest bardzo kruche. W worku są ciężkie i twarde przedmioty (np puszka), nie ma też możliwości dokładnego ułożenia jak w kartonie.

Racja armii węgierskiej 24h - przystawki i napój kakaowy

Racja armii węgierskiej 24h – przystawki i napój kakaowy

Napoje, słodycze:

Napój kakaowy jest dość specyficzny – ma kolor i zapach kakaowy,ale w smaku przypomina mleko. Nie jest za słodki i jako taki całkiem dobry, jak już się pogodzisz z myślą, że nie jest to roztopiona czekolada.

Cytrynowa herbata w ogromnej ilości – na 1,2-1,5 litra – była dla mnie miłym zaskoczeniem. Zawierała słodziki, których nie znoszę, a jednak były trudne w smaku do wyczucia. Przyzwoity napój.

W racji nie ma tradycyjnych napoi gorących (herbata, kawa), za to jest dużo cukru. Być może w innych menu są takie napoje i cukier dodawany jest „z automatu”

Racja armii węgierskiej 24h - indyk z groszkiem w kremowym sosie, ice tea i słodycze

Racja armii węgierskiej 24h – indyk z groszkiem w kremowym sosie, ice tea i słodycze

Ze słodyczy mamy do dyspozycji cukierki glukozowe (a może raczej fruktozowe), kilka mini landrynek (cytrynowe i jeżynowe) i rodzynki. Cukierki glukozowe są po prostu słodkie, łatwe do pogryzienia – to ma być źródło energii. Ich ilość wystarczy na cały dzień. Rodzynki są nieco suche (pod koniec terminu ważności), ale całkiem smaczne. Landrynki – w typie, który znamy również w Polsce – słodko-kwaśne.

Pozostaje jeszcze guma do żucia, której ilość wystarcza na kilka dni. Normalna, miętowa, na początku niepokojąco kleiła się do zębów, ale potem wszystko było normalnie.

Podsumowując – ciekawa racja, trochę nietypowa – brak kawy/herbaty, dwa rodzaje ogrzewaczy, maca jako pieczywo chrupkie. Wyróżnia się dobrym smakiem składników – właściwie wszystko mi smakowało. Dania nie były mdłe, a przystawki wręcz wzorcowe.

Recenzja video w jęz angielskim:

Racja otrzymuje stopień