Kurczak po cypryjsku w winie likierowym

Kurczak po cypryjsku w winie likierowym to proste, ciekawe i smaczne danie obiadowe, które ugotowałem na podstawie przepisu z folderu reklamującego kuchnię cypryjską turystom. Kilka lokalnych przepisów możecie zobaczyć tutaj. Trudno co prawda u nas kupić oryginalne wino Commandaria, ale łatwo dostać podobny wyrób. Danie ma ciekawe połączenie smaków – pikantnego (pieprz) i lekko słodkiego (wino, cynamon). Troszkę jest to w stylu teryiaki. Jako dodatek proponuję kuskus z nutą kuminu i sałatkę z pomidora inspirowaną tabbouleh – świeżą w smaku dzięki mięcie.

 

Kurczak po cypryjsku w winie likierowym

Kurczak po cypryjsku w winie likierowym

Składniki (na 2 osoby):
  • 400g piersi kurczaka
  • 150 ml słodkiego wina (Commandaria, Muscatel, Marsala itp.)
  • 2 laski kory cynamonu
  • sól, pieprz, olej do smażenia

dodatki:

  • kuskus, kumin, oliwa
  • pomidor, natka pietruszki, świeża mięta, oliwa
Jak to zrobić ?
  1. Zamarynuj kurczaka: pokrój pierś w paski: najpierw wzdłuż aby powstały plastry, potem w poprzek. Włóż do miski, zalej winem, dodaj cynamon, możesz laski kory przełamać na pół. Zostaw na 40-60 min w temperaturze pokojowej.
  2. Po około 40 min zabierz się do roboty: Ugotuj kuskus, dodaj do wody łyżeczkę oliwy i pół łyżeczki kuminu oraz sól. Ugotuj według przepisu na opakowaniu. Mój kuskus był specyficzny, wymagał gotowania i dochodzenia.
  3. Zrób sałatkę z pomidora – pokrój go w kostkę (jeśli masz koktajlowe to na pół), posól, popieprz, dodaj posiekane zioła i skrop oliwą (ja użyłem sprayu, ważne ,żeby nie przesadzić).
  4. Wyjmij paski kurczaka z marynaty – ułóż na papierowym ręczniku, osącz (na wierzch przyłóż też warstwę ręcznika). Posól i popieprz. Na patelni rozgrzej olej (ilość zależy od wielkości patelni, cienka warstwa).
  5. Wrzuć na rozgrzany olej paski kurczaka, zrumień po obu stronach. Jak się zrumienią dolej wino z marynaty, odcedzając je przez sitko z kawałków cynamonu. Smaż, aż wino odparuje  do gęstego sosu, dopraw pieprzem i solą. Sosu zostaje naprawdę niewiele.
  6. Podawaj kuskus, kurczaka i sałatkę z pomidorów.

 

Smacznego !

Jeśli danie Ci się spodobało napisz w komentarzu !

 

Kaczka i Wino – kolacja degustacyjna – K. Szopka i R. Makłowicz – Sheraton, Poznań – 14.08.2015

Kaczka i wino – to hasło kolacji degustacyjnej zorganizowanej w ramach IX Ogólnopolskiego Festiwalu Dobrego Smaku w restauracji hotelu Sheraton w Poznaniu. Autorem dań był szef Krystian Szopka (którego wyroby mieliście okazję poznać w relacji o burgerach świata) a doborem win sprowadzanych przez własną firmę zajął się Robert Makłowicz.

Byłem bardzo ciekawy, czy zainwestowane pieniądze i czas się zwrócą. Odpowiedź ? – tak !

Przystawka – wątróbka kacza, czekolada, demi-glace, boczek, agrest

Na początek – mocne uderzenie. Mus z wątróbki o intensywnym smaku, z dodatkiem porto, do tego wiórki czekolady gorzkiej połączonej z demi-glace (tego składnika nie dało się wyczuć – czekolada była zbyt intensywna), kwaskowy agrest dobrze się kontrastował. Na talerzu było jeszcze cos w rodzaju małej, okrągłej grzanki – trochę gumowej. Całość była niezłym wejściem, ale dla mnie trochę zbyt zdominowanym porto. Jako aperitif Pan Robert podał Cremant d’Alsace. Musujące wino, o rześkim, kwaskowym zapachu, ale o smaku nieco łagodniejszym. Bardzo dobry wybór.

Wątróbka kacza, czekolada, demi-glace - Szopka, Makłowicz- Sheraton Poznań

Wątróbka kacza, czekolada, demi-glace – Szopka, Makłowicz- Sheraton Poznań

Zupa – consomme z kaczki z domowym makaronem z pietruszką

Zupa była delikatna i pełna smaku, uroku dodawał jej prażony sezam. Makaron to wręcz dzieło sztuki – dzięki dodatkowi puree z korzenia pietruszki był mięciutki i delikatny. Bardzo dobry balans, nic nie dominowało potrawy, mocny akcent dawała natka pietruszki. Do zupy podano Kadarkę węgierską. Pan Robert trochę nas postraszył, ponieważ to wino kojarzy się z półsłodkim eliksirem z najniższej półki w sklepie powodującym szkody w mózgu. To wino było dobrej jakości , delikatne,  o jasnoczerwonej barwie. Nie kojarzyłem możliwości picia czerwonego wina do rosołu, ponieważ wydawało mi się za intensywne. W tym wypadku nie miało to jednak miejsca.

Consomme z kaczki z domowym makaronem pietruszkowym- Szopka, Makłowicz- Sheraton Poznań

Consomme z kaczki z domowym makaronem pietruszkowym- Szopka, Makłowicz- Sheraton Poznań

Danie główne – pierogi z rilettes z kaczki, udko confit, burak, puree z selera, mus z czerwonej kapusty i malin

To dopiero była symfonia smaków ! Udko doprawione, całe mięso przesiąknięte aromatem ziół i przypraw, słodkawy burak i niebiański wręcz mus z kapusty – lekko kwaśny od malin i lekko słodki od miodu, pierogi z miękkiego ciasta z pieczonym mięsem w środku. Każdy element na talerzu miał swój smak i wyraz i przy każdym  kęsie można było sobie komponować inny zestaw smaków. Temu daniu towarzyszyło białe wino Chardonnay z Jury. Nie piłem nigdy win z tego specyficznego regionu. Zapach zapowiadał wino o intensywnym, wręcz słodkim smaku, natomiast smak był wytrawny, kwaskowy, lekko ziołowy. Zupełna dysharmonia pomiędzy nosem i językiem… To było chyba najtrudniejsze wino tego wieczoru. Ciekawe, ale jak dla mnie – wino na jeden kieliszek.

Pierogi z rilettes z kaczki, udko confit, burak, puree z selera, mus z czerwonej kapusty i malin-Szopka, Makłowicz- Sheraton Poznań

Pierogi z rilettes z kaczki, udko confit, burak, puree z selera, mus z czerwonej kapusty i malin-Szopka, Makłowicz- Sheraton Poznań

Deser – lody z jaj kaczych z dodatkiem soli i rozmarynu, konfitura śliwkowa, szarlotka, maliny

Na takie danie nie można często trafić – lody były smaczne, zwłaszcza z pudrem karmelowym, natomiast miały trochę dziwny zapach (podejrzewam, że ze względu na podstawowy surowiec). Sól i rozmaryn były dobrane w odpowiednich ilościach – można było je wyczuć, ale nie dominowały. Szarlotka w postaci musu jabłkowego i kwaśna malina uzupełniały bukiet smaków. Do deseru podano „króla win – wino królów” czyli słodki Tokaj – ze wspaniałym bukietem i bogatym w różne odcienie słodyczy smakiem. To wino zdecydowanie na więcej niż jeden kieliszek 🙂

Lody z jaj kaczych z dodatkiem soli i rozmarynu-Szopka, Makłowicz- Sheraton Poznań

Lody z jaj kaczych z dodatkiem soli i rozmarynu-Szopka, Makłowicz- Sheraton Poznań

 

Pan Krystian Szopka pokazał klasę – zarówno w doborze składników, smaków, konsystencji, jak i samym wyglądzie dań. Miał tu większe pole do popisu niż w wypadku burgerów. Dania na tradycyjnych składnikach były niebanalne i nowatorskie. Do tego naprawdę profesjonalna obsługa kelnerska, którą obserwowałem z boku. Robert Makłowicz powiedział podczas wieczoru, że zazwyczaj w hotelu się śpi, a ucieka się jeść na miasto. W Sheratonie w Poznaniu pan Robert je w hotelu. I wcale mu się nie dziwię. 🙂

Polskie wina i sery zagrodowe, SPOT, Poznań, Dolna Wilda 87

Relacja z degustacji polskich win i serów zagrodowych w SPOT.

Bardzo fajna impreza, nie tylko ze względu na dobre smaki, ale także na możliwość spotkania pasjonatów dobrego jedzenia i picia, którzy kochają to,co robią. Dziś nastał ten wielki dzień w moim życiu, po raz pierwszy spróbowałem polskiego wina – serio. Szczerze mówiąc – Polska – zimny kraj, czego można się spodziewać…?

O winach będzie za chwilę, na początku o serach. Były w zasadzie 4 ekspozycje – bogata oferta serów Łomnickich, trochę serów Yusufa Suleymana, które pierwszy raz miałem okazję kupić, kaszubskie sery z Osady Burego Misia i wielki (dosłownie i w przenośni) Emilgrana.

Ze stoiska Łomnickich próbowałem potężnego w smaku, aż brązowego roqueforta, a zaopatrzyłem się w twardy, dojrzewający i troszkę młodego jerseya od Frontiery. Niewątpliwie efektowne było otwarcie dużego kręgu 18 miesięcznej Emilgrany (32-25 kg). Nie widziałem jeszcze jak się taki „serek” otwiera – po prostu wbija się w niego noże do sera i pęka na pół. Absolutnie się zgadzam z prezentującym, że ser jest uzależniający – próbowałem go nie raz nie dwa i nie trzy… przepyszny – odpowiednio dojrzały, świeży, zrównoważony w pikantności.

Emilgrana - otwieranie

Emilgrana – otwieranie

Otwarta Emilgrana

Otwarta Emilgrana

 

Sery  z Osady Burego Misia

Sery z Osady Burego Misia

 

Teraz do win…

Na degustacji były reprezentowane wszystkie ważne regiony Polski – przez winnice Srebrna Góra, Pałac Mierzęcin, Adoria, Winnica Płochockich, Winnica Sandomierska, Winnica Miłosz, Winnica Saint Vincent. Słowo wstępne wygłosił redaktor Naczelny Magazynu Wino – Tomasz Prange-Barczyński.

Srebrna Góra uwija się przy degustacji

Srebrna Góra uwija się przy degustacji

Czasu było dosyć, żeby skosztować wszystkich próbek. Nie będę się silił na fachowe recenzje poszczególnych trunków, bo to jeszcze nie mój poziom. Byłem pozytywnie zaskoczony oryginalnością smaku wielu win. Niesamowite nuty ziołowe i goryczkowe Winnic Sandomierskich, bogactwo smaku białych win z Mierzęcina i Adorii i cudowny bukiet Sibemusa od przemiłych Państwa Płochockich. Bardzo miłe było porozmawiać z ludźmi, którzy nie tylko wino sprzedają, ale je tworzą. Państwo Płochoccy, czy Mike Whitney z Adorii są pasjonatami, którzy mogą długo opowiadać z radością o swojej pasji. Pan Tomasz porównał drogę, jaką przebyło polskie winiarstwo w ostatnich 10 latach do zmian, jakie wydarzyły się w Polsce od wejścia do UE. Trudno się z nim nie zgodzić.

Coś przybyło w mojej piwniczce :)

Coś przybyło w mojej piwniczce 🙂

Perliczka pieczona w winie, a kasza gryczana w farszu

Przepis na pieczoną perliczkę stanowi połączenie przepisu z Kuchni Lidla z przepisem na farsz do kaczki z kaszą gryczaną z allrecipes.com, całość poddana małym modyfikacjom. Czasem kupicie coś takiego nietypowego i zastanawiacie się jak to przyrządzić… 🙂 .  Ja kiedyś „to” zrobiłem pieczone i zawijane w boczek, ale ta wersja wydaje się mi dużo smaczniejsza.

Składniki

  • 1 perliczka w całości
  • 25 g suszonych grzybów
  • 50 g wędzonego boczku
  • 200 g szalotek
  • 750 ml czerwonego wina wytrawnego
  • 5 gałązek świeżego rozmarynu
  • sól
  • pieprz
  • 50 g wędzonego boczku lub słoniny
  • pół łyżki smalcu
  • 50g masła

farsz:

  • 1 szklanka kaszy gryczanej
  • 3 łyżki oleju
  • 1 duża cebula, posiekana
  • 2 duże ziemniaki
  • 2 jajka
  • 50 g słoniny wędzonej lub boczku
  • pół łyżki smalcu
  • sól i majeranek do smaku
  • pęczek pietruszki
  • 2 łyżeczki (lub więcej) zmielonego, czarnego pieprzu

Jak to zrobić?

  1. Nastaw wodę do gotowania. Jak się zagotuje – zalej grzyby i  zacznij gotować kaszę
  2. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni
  3. W garnku (nadającym się do wstawienia do piekarnika) rozgrzej pół łyżki smalcu, pokrojona słoninę lub boczek, wrzuć pokrojoną cebulę do farszu
  4. Całość przesmaż, aż cebula będzie przezroczysta.
  5. Zmieszaj ugotowana kaszę, usmażone cebulę i boczek i ostudź do letniej temperatury
  6. Starkuj ziemniaki na drobnej tarce (jak na placki) i dodaj do kaszy, dodaj sól i sporo pieprzu. Spróbuj, czy jest wystarczająco przyprawione-powinno byc pikantne
  7. Dodaj posiekaną pietruszkę, jajka i wymieszaj
  8. Nadziej perliczkę, zapnij wykałaczkami lub zaszyj
  9. Natrzyj z zewnątrz solą i pieprzem
  10. Do tego samego garnka dodaj pół łyżki smalcu i boczek/słoninę, zrumień lekko
  11. Wrzuć perliczkę piersiami w dół i smaż po ok 10 min z dwóch stron
  12. Wlej wino, grzyby wraz z wodą, w której się moczyły, rozmaryn
  13. Piecz ok 1,5-2 godz polewając co 20 min płynem z garnka
  14. Perliczkę wyjmij z garnka (powinna odpocząć 15 min),a  płyn odparuj na gęsto. Po wyłączeniu ciepła rozpuść 50g masła.
  15. Podawaj rozcinając na części z sosem,  farszem i dodatkiem słodko-kwaśnym np buraczkami

 

Perliczka pieczona w czerwonym winie z farszem z kaszy gryczanej

Perliczka pieczona w czerwonym winie z farszem z kaszy gryczanej

SMACZNEGO !