Polskie suchary wojskowe są składnikiem polskich racji od przynajmniej 30 lat. Są też słynne na całym świecie wśród entuzjastów racji wojskowych (MRE). Ja je lubię, ale trzeba potrafić je jeść we właściwy sposób, aby nie stracić zębów. Ostatnio ich producent – Piast – dołożył do kolekcji nowe rodzaje – tym razem smakowe. Oto test wszystkich typów.
Klasyka racji wojskowych to suchary SU-1 – są w paczkach 45g – dwie sztuki, dość grube, z kminkiem. Nie bardzo nadają się do gryzienia jak herbatniki, raczej należy odłamać sobie kawałek i dopiero go pogryźć. Im świeższe, tym mniej twarde, naprawdę jest duża różnica. Można je tez trochę namoczyć – np. w sosie z potrawy.
W racjach litewskich występuje inna odmiana – SU-2 – są cieńsze – 6 sztuk to 90g i co za tym idzie nie tak twarde jak SU-1.
Pierwsza z nowych propozycji to SU – 3 z suszonymi owocami (4szt – 70g). Suszone owoce to sproszkowany sok z malin, jagód i jeżyn, a także liofilizowane maliny. Suchary są słodzone, a mąką pszenna została uzupełniona żytnią – są ciemniejsze i bardziej kruche. W smaku przypominają mi biscuit browns z racji UK i są naprawdę smaczne.
Ostania nowość to SU – 4 – z suszoną wołowiną (4 szt. – 70g). Tu też mamy domieszkę mąki żytniej i trochę cukru,ale nie są one słodkie, a wręcz pikantne. Z innych, ciekawych składników – mamy sos sojowy, sos worchestershire, tamandarynowiec, cebula, czosnek, inne przyprawy. Części z tych składników nie wyczuwam – np. czosnku, ale zdecydowanie są pikantne. Nie są tak twarde jak SU-1. Oba nowe wariant są prawdopodobnie dużo mniej trwałe. Kupowałem w zestawie i te klasyczne miały jeszcze 2 lata ważności, a nowe – kilka miesięcy. Obie nowe propozycje mają ładnie zaprojektowane opakowania, na owocowych jest kontur maliny, na wołowych – byka.
Mam nadzieję,że te nowe suchary wejdą tez w skład racji wojskowych – bo będą dużym urozmaiceniem.
Indywidualna Racja Żywnościowa S-RG-7 to jedna z nowych racji 24 godzinnych, które weszły do produkcji od 2016 roku. Dotychczasowy zestaw 5 menu poszerzył się o dwa, ale tak naprawdę wszystkie przeszły zmianę. Pod starymi numerami menu też kryją się nowe potrawy, niedługo jedno z nich ma do mnie przyjść i też będzie recenzja.
Generalnie racje SRG i SR mają dobrą opinię na całym świecie – są smaczne, pożywne i dość naturalne. To ostatnie akurat zaczyna się trochę zmieniać, co mnie martwi. Będzie to widać w tej recenzji, a także na video (patrz na koniec wpisu), gdzie testuję same nowe konserwy wojskowe.
Indywidualna Racja Żywnościowa S-RG-7
Posiłek A:
konserwa specjał wieprzowy
potrawka z kurczaka po meksykańsku
miód
herbata instant o smaku owoców leśnych
pieczywo chrupkie
Indywidualna racja żywnościowa S-RG-7-posiłek A
Do dyspozycji mamy to pieczywo chrupkie, do tego miód wielokwiatowy. Był całkiem świeży, częściowo płynny. Uważam miód za jeden z lepszych komponentów racji – zdrowy, daje dużo energii i jest smaczny.
Specjał wieprzowy to naprawdę udana konserwa, jest dobrze doprawiony, czuć czosnek. Jest dość tłusty, ale w połączeniu z suchym pieczywem daje świetny efekt – mimo, że nie mamy masła. Herbata ma przyjemny, owocowy smak, chociaż nie wiem czy na pewno to są owoce leśne.
Danie główne składa się z wielkich kawałków ud (raczej podudzi) kurczaka, fasoli czerwonej, kukurydzy i sosu z udziałem pomidorów. Jak na danie puszkowe jest dość udane, zawartość nie jest anonimowa, wiesz co jesz. Kukurydza daje trochę słodyczy, dużo lepsze jest po doprawieniu solą i pieprzem.
Indywidualna racja żywnościowa S-RG-7-kurczak po meksykańsku
Posiłek B:
roladki wieprzowe
suchary specjalne
herbata instant o smaku cytrynowym
mieszanka owocow liofilizowanych
Indywidualna Racja Żywnościowa S-RG-7 – posiłek B
Byłem bardzo ciekaw tych roladek – po raz pierwszy pojawia się coś takiego w naszych racjach – zacznijmy więc od tego dania. Roladki – można je też nazwać zrazami – są wykonane z chudej szynki wieprzowej i nadziane są ogórkiem konserwowym oraz paskiem słoniny. Ten ostatni dodatek jest potrzebny, ponieważ mięso jest naprawdę chude i nieco suchawe, a trochę tłuszczu dodaje soczystości i smaku. Zraziki są smaczne, chociaż brakuje mi trochę pieprzu oraz kwasu od ogórka (ogórki pewnie nie były zbyt kwaśne i podczas procesu produkcji ten kwas się gdzieś rozłożył). Do tego jest zawiesisty sos, dość smaczny, można go zjeść razem z pokruszonymi krakersami. Tak swoją drogą – krakersy były świeże i wyjątkowo smaczne.
Indywidualna Racja Żywnościowa S-RG-7 – sos z sucharami
Owoce zawierały wielkie kawałki truskawki i banana, gdzieś tylko zgubił się ananas. Ja lubię tę formę owoców – naturalny smak, brak cukru i konserwantów. Herbata cytrynowa na zimno – orzeźwiająca, smaczna.
Ten posiłek jest do spożycia na zimno. Podstawowym składnikiem jest duża puszka (190g) wieprzowiny w sosie własnym z Sokołowa. Wieprzowina ma smaczną galaretkę i trochę tłuszczu, jest całkiem smaczna – 91% mięsa. Sokołów zaczął dodawać nowy wypełniacz – błonnik bambusowy. W sumie to celuloza, wspomaga trawienie (a także wiąże wodę), ale nie jestem tym zachwycony. Spróbowałem to też podgrzać (co często robią testerzy z innych krajów) – jaki efekt ? Możecie zobaczyć na filmie 🙂
Indywidualna Racja Żywnościowa S-RG-7 – wieprzowina w sosie własnym
Pieczywo chrupkie żytnie jest smaczne, neutralne w smaku. Po raz pierwszy widziałem powidła śliwkowe w naszej racji – uważam, że to dobry pomysł. Smak dośc typowy dla komercyjnych powideł, mimo wszystko lepszy pomysł od wyokosłodzonego dżemu truskawkowego. Herbatę wypiłem na ciepło, ale nieco za bardzo ją rozwodniłem, trzyma jakość.
Akcesoria:
kawa rozpuszczalna
cukier
cukierki z witaminą C
cukierek kawowy
guma do żucia
czekolada gorzka
baton zbożowo-owocowy o smaku figowym
sól, pieprz
torebka strunowa i normalna
serwetki
sztućce jednorazowe i kubki
papier toaletowy
zestaw do podgrzewania posiłków
Indywidualna racja żywnościowa S-RG-7-akcesoria
Akcesoria są dobrze przemyślane i uważam za jedne z lepszych w racjach – są dwie duże torebki strunowe, gdzie można schować pozostałe posiłki, smaczne cukierki z witaminą C, bardzo dobre kofiki. Czekolada też trzyma poziom- poprzednio jej próbowałem, ale nie była tak świeża – to bardzo podnosi jej smak. Kawy nie bardzo mogłem spróbować, bo po czekoladzie nieco utraciłem smak. Zestaw do podgrzewania posiłków jest też przyzwoity -zawiera piecyk, tabletki z paliwem, zapałki normalne i sztormowe i uchwyt do puszek. Właściwie tylko Włosi mają w swojej racji dużo lepszy piecyk.
I jeszcze jedna sprawa – może nieco śmieszna – dopóki … nie musisz tego użyć. Przetestowałem papier toaletowy -to jest ok 3 m w 3-4 kawałkach – da się tego normalnie użyć. Jeśli to porównacie z papierem w racjach USA – który jest kompletem cienkich, pojedynczych serwetek to widać, że nasi mają większe szanse w boju… 😉
Recenzja video w języku polskim:
Recenzja nowych konserw (po polsku):
Recenzja nowej racji SR-G-6 – video angielskie, polskie napisy
Racja Wojska Polskiego całodobowa SR-G-3 to pierwsza recenzja racji całodobowej. Dobór elementów do poszczególnych posiłków jest dowolny, chociaż ja założyłem, że ciepłe posiłki są na śniadanie i obiad. Ten zestaw jest dostarczony przez firmę ARPOL, chociaż trzeba pamiętać, że to tylko firma pakująca, zawartość dostarczają inni producenci, którzy uzyskali atest na poszczególne elementy. Otwieramy opakowanie i … do dzieła !
Zawartość:
Jak zwykle w polskich racjach zapakowane są w grubą folię, której nie da się otworzyć bez pomocy narzędzi, ale dobry zołnierz zawsze ma pod ręką nóż 🙂
Racja Wojska Polskiego S-RG-3 zawartość
Posiłek A
Szynka drobiowa
Bigos z kiełbaską (zamieniłem z posiłkiem B) – prod. Rolnik, Mikołów – 300g
Miód wielokwiatowy
Koncentrat napoju herbacianego o smaku cytrynowym
Pieczywo chrupkie żytnie
Posiłek B
Pulpety w sosie pomidorowym – prod Rolnik, Mikołów, 300g
Suchary specjalne (Panzerckrackers 😉 )
Koncentrat napoju herbacianego o smaku malinowym
Posiłek C
Konserwa wieprzowa mielona, gatunkowa
Pieczywo chrupkie żytnie
Dżem malinowy
Koncentrat napoju herbacianego o smaku cytrynowym
Mieszanka owoców liofilizowanych
Akcesoria
kawa rozpuszczalna – 2 porcje
cukier – 10 g (1 torebka)
cukierki z wit. C – 3 szt
cukierki kawowe Kofik – 3 szt
guma do żucia – 3 szt
czekolada gorzka – 100g
baton zbożowo-owocowy (figowy) – 1 szt
sól, pieprz ( 2 szt)
torebki: foliowa , 2 strunowe, 1 do dezynfekcji wody
chusteczki nawilżone – 3 szt
Zestaw do podgrzewania posiłków
Sztućce jednorazowe – 3 zestawy
Kubek papierowy -4 szt
papier toaletowy
tabletki do dezynfekcji wody – 4 szt (każda na 1 l)
Test – Posiłek A
Niestety puszki z daniami do podgrzewania nie mają etykiet w tym zestawie, pozostają tylko kody nadrukowane na puszkach. Znalazłem w internecie ich listę, niestety w trakcie nagrywania recenzji pomieszałem i obiad zjadłem na śniadanie. Moim zdaniem to nic nie szkodzi, poza tym… jak jesteś w terenie to trudno, żebyś miał pod ręką liste kodów – czyli zasymulowałem sytuację rzeczywistą :).
Do posiłku użyłem zestawu opisanego w racji plus kawa i cukierki. Chleb chrupki jest trochę dziwny (nie kojarzy mi sie ze słowem „chleb”, o strukturze styropianu) – raczej pieczywo chrupkie, ale jest całkiem smaczny. Na dodatek jest wieczny – jego termin ważności był dłuższy o 9 miesięcy od pozostałych elementów racji. Mielonka drobiowa jest całkiem dobra. Jest mniej wyrazista i przyprawiona od wieprzowej, ale po prostu przyzwoita – większość to indyk i ok 12% wieprzowiny. Producent – Sokołów. Miód jest normalny i całkiem dobry – fajny, słodki energetyczny akcent.
Racja Wojska Polskiego S-GR-3 śniadanie
Napoje – kawa rozpuszczona w całym kubku wody jest zbyt cienka dla mnie. To samo dotyczy napoju herbacianego. Cukierki dają radę 😉 – Kofik jest jak zwykle dobry – mieszanka kawy, mleka i cukru. Cukierek z wit. C miał smak jabłkowy – taka landrynka, ale w środku ma troszkę żelu owocowego.
Racja Wojska Polskiego S-RG-3 napoje
Danie główne, którym okazał być się bigos. Po pierwsze – ogrzewacz – pierwszy raz z niego korzystałem. Jego złożenie jest bardzo proste. Mamy do dyspozycji 12 tabletek, co wystarcza na… 2 godziny grzania. W komplecie zapałki zwykłe i 3 sztormowe o pięknej, niebieskiej barwie. Puszkę podgrzewałem na dworze, a tego dnia było wietrznie. Zużyłem 2 tabletki paliwa, ale danie było naprawdę porządnie podgrzane – brawo ! Ciekawostką jest fakt, że podgrzewacz jest „made in Poland” , ale składany uchwyt do puszek widoczny u dołu zdjęcia jest „made in France”
Racja Wojska Polskiego S-RG-3-zestaw do podgrzewania
Racja Wojska Polskiego S-RG-3 podgrzewanie
Racja Wojska Polskiego S-RG-3 podgrzewanie
Bigos zawiera kapustę kiszoną, porządne kawałki wędzonej kiełbasy i koncentrat pomidorowy. Ma trochę zbyt miękką konsystencję, nie ma dodatków typu suszone grzyby, śliwki suszone, mięso, liście laurowe, wino… Ale mimo wszystko uważam, że jest smaczny. Taki bazowy bigos. Jadłem go już 2 razy, w tym w wersji dla ogrzewaczy bezpłomieniowych. Nie jest to bezpłciowa papka zmielonego mięsa tylko normalne danie.
Racja Wojska Polskiego S-RG-3 bigos
Test – posiłek B
Po lepszym przyjrzeniu się dokumentacji (WP – mistrz procedur !) zauważyłem, że na spisie zawartości są umieszczone kody puszek. Można się doczytać – zwracam honor.
Racja Wojska Polskiego S-RG-3-obiad
Do picia wybrałem kawę i napój herbaciany o smaku malinowym. Jeśli wlejecie do pełna wody do załączonych kubeczków to będzie to trochę zbyt rzadki. Polecam nalać ok. 150 ml (gorącej wody) i dopełnić w zależności od smaku. Oprócz głównego dania są suchary i baton zbożowo-owocowy o smaku figowym. Do tego można dodać część czekolady.
Racja Wojska Polskiego SR-G-3 – obiad
Do skomentowania jest właściwie główne danie. Pulpety składają się pół na pół z wieprzowiny i wołowiny (oraz innych dodatków, których nie chcecie znać, ale zawartość mięsa jest 85% to i tak nieźle, jak na taką paszę). Do tego jest sos pomidorowy i trochę warzyw (marchew, pietruszka itp.). Całość może nie zachwyca, ale jest naprawdę przyzwoita. Od czasu do czasu można taki obiad zjeść w domu. Dla mnie trochę za mało pomidorów i przypraw. Dosypałem soli i pieprzu i było troche lepiej. Dobrze jest też pokruszyć suchary albo pieczywo chrupkie do takiego sosu (tzw. gundog’s style 😉 ) – to daje fajną teksturę, chrupkość i dodatkowe kalorie.
Godny pochwały jest też baton zbożowo-owocowy (50% suszonych owoców, 50% płatków zbożowych) – dominuje smak figi, jest trochę chrupiący, nie za słodki i jest energetyczną bombą – 367 kcal w 35g…
Posilek C – kolacja
Na kolację zaplanowałem – według instrukcji – dania zimne. Konserwa wieprzowa, pieczywo chrupkie i suchary, dżem malinowy, owoce suszone, napój herbciany o smaku cytrynowym, czekoladę i drobne dodatki (cukierki, guma).
Racja Wojska Polskiego SR-G-3 kolacja
Pieczywo omawiałem przy okazji śniadania. Interesującymi pozycjami są; mielonka wieprzowa, suszone owoce i czekolada. Napój herbaciany rozrobiłem w całym kubku gorącej wody i był zbyt rozwodniony jak dla mnie. Czekolada jest … słaba – z jakiejś małej firmy, którą ciężko spotkać w normalnym sklepie. Ta akurat była już utleniona. Smak był akceptowalny, ale jak na gorzką czekoladę to jest wiele przykładów duuuużo lepszych.
Suszone, a właściwie liofilizowne owoce były smaczną niespodzianką. Spodziewałem się zwykłych suszonych owoców (nienadających się do jedzenia), które widziałem w recenzjach – a tu… truskawki, jabłka, ananas – naprawdę smaczne. Wolę wersję suchą, niż zalaną wodą. Dżem sprawił mi zawód – słodki, ale bardzo malo owocowy.
Wreszcie „danie główne” – mielonka. To najsmaczniejsza mielonka, na którą trafiłem do tej pory w zestawach, dość tłusta, dobrze doprawiona, być może ma dodatek boczku wędzonego. Absolutnie można to jeść na codzień (bez przesady w ilości – to nie jest najzdrowsze jedzenie).
Jeśli chodzi o dodatki to pewnym zaskoczeniem była guma do żucia (produkowana w Niemczech) – jest mała i dość delikatna. W zasadzie trzeba zjeść całą porcję (2 kawałki), żeby poczuć normalną, jedną gumę kupowana w sklepie.
Podsumowanie
Moim zdaniem w miarę niezła racja – dania główne dobre, świetna mielonka wieprzowa, reszta taka sobie. Bigos jest bez ekstrawagancji (suszone grzyby, dziczyzna, jałowiec itp.), trochę przegotowany, ale dobry. Jak zwykle wszystko trzeba doprawić. Pulpety są jadalne – trzeba posolić i popieprzyć (jak użyć koncentratu pomidorowego, który nie jest w zestawie, to będzie całkiem OK). Mielonka drobiowa jadalna, mielonka wieprzowa bardzo dobra. Świetne owoce liofilizowane i baton owocowo-zbożowy. Napoje przeciętne, czekolada słaba, ale jadalna. Suchary i pieczywo – dobre.
Recenzja na YouTube w jęz. angielskim w dwóch częściach:
Pierwszy odcinek cyklu recenzji racji żywnościowych i gotowych dań. Postanowiłem zacząć – jakżeby inaczej – od produktu polskiego – Racja żywnościowa Wojska Polskiego SR-1. Jest to racja przeznaczona na 1 posiłek, w sumie jest 9 różnych menu. Oprócz tego są jeszcze racje całodobowe SR-G, które zawierają podobne lub te same produkty co indywidualne, w różnych kombinacjach. Specyfikacja tych zestawów jest publicznie dostępna, łącznie z wymaganiami na dodatkowe akcesoria, a nawet sposób zapakowania. Moim zdaniem to już prawie paranoja – określanie w jaki sposób w woreczku mają być ułożone produkty. Być może celem tego było jakieś optymalne ich ułożenia, aby nie ulegały uszkodzeniu, kto wie, może ktoś na tym doktorat zrobił… 😉 . W Polsce do tej pory spotkałem się z 2 firmami, które przygotowują i pakują racje – ARPOL i MUSLI-KLEX. Ta wersja jest dostarczona przez tę drugą firmę.
Materiałom o racjach żywnościowych będą towarzyszyć video w języku angielskim na kanale Delicious na YouTube. Będzie też polska wersja kanału (Najsmaczniejszy), ale z inną zawartością. W kolejce czeka sporo różnych zestawów z różnych krajów. Zapraszam do lektury i do oglądania. W ocenach bedę stosował skalę pięciostopniową – najwyższa to „plutonowy”, czyli 4 belki. Za wybitne zasługi można dostać majora 😉 .
Zawartość
danie główne – gulasz węgierski wołowy
2 paczki sucharów specjalnych
pasztet turystyczny
napój herbaciany o smaku owoców leśnych
miód
baton zbożowo-żurawinowy
akcesoria:
sól
pieprz
chusteczka higieniczna mokra
guma do żucia
cukierek z witaminą C
cukierek o smaku kawowym
słomka do picia
tabletki do dezynfekcji wody
woreczek do dezynfekcji wody i haczyki do zwieszania
Racja zawiera standardowe , polskie suchary z kminkiem. Jak wiadomo te suchary są twarde jak deska, a niektórzy żartują, że z nich robi się wkładki kuloodporne do kamizelek. Ten egzemplarz był całkiem znośny pod względem twardości (może im starsze tym miększe ?). Ja lubię ten smak, także kminku. Da się on połączyć zarówno z miodem (normalny, wielokwiatowy, smaczny), jak i z pasztetem. Jak na taką masową produkcję pasztet (64% wieprzowina, 20% wątroba wp)jest całkiem jadalny – ładna, gładka konsystencja, trochę mdły – ale wiadomo – „pod masowy gust klienta”…
Racja żywnościowa polskiej armii SR-1 – pasztet i suchary
Napój
To tzw. herbata rozpuszczalna, na opakowaniu jest instrukcja, żeby rozpuścić w zimnej wodzie – tak też zrobiłem. Nie wygląda zbyt apetycznie, smakuje tak jak wygląda… Jest mało wyraźny w smaku, nie wiadomo jakie to owoce zostały użyte do produkcji. Na szczęście nie jest zbyt słodki. Może na ciepło byłby lepszy, albo gdyby go rozpuścić w mniejszej ilości wody niż podaje producent…
Racja żywnościowa polskiej armii SR-1 – napój herbaciany owoce leśne
Danie główne – gulasz węgierski wołowy (300g, prod „Rolnik”, Mikołów)
Jest to spora porcja w porównaniu np. z racją armii USA. Miłe zaskoczenie – zawiera ładne kawałki wołowiny, nie jest przesadnie rozgotowany, widoczna jest też cebula,marchew, koncentrat pomidorowy i papryka, sos jest gęsty. Całość ma dobry, mięsny smak, jest wystarczająco słone, troszkę brakuje pieprzu albo czegoś ostrego, można dodać załączony czarny pieprz (ja wsypałem cały i tez było trochę mało). Godne polecenia.
Racja żywnościowa polskiej armii SR-1 – gulasz węgierski
Desery – baton zbożowo-żurawinowy, cukierki
Baton zawiera zmielone, suszone żurawiny oraz płatki zbożowe. Daje sporo energii, bo ok 300 kcal. Jest bardzo smaczny – wyraźnie owocowy, nie za słodki, łatwy do żucia. Cukierek Kofik jest już słynny na świecie ze względu na swój smak. To jakby kawa z cukrem i śmietanką w jednym. Dobrze dobrana ilość cukru i kawy. Ostatni cukierek służy do uzupełnienia niedoborów witaminy C i jest normalną landrynką o wiśniowym, przyzwoitym smaku. Zastanawiam się, czy nazwa „Dicki” jest szczęśliwa biorąc pod uwagę konsumentów anglojęzycznych, ale to w końcu racja Wojska Polskiego… 🙂
Racja żywnościowa polskiej armii SR-1 – baton zbożowo-żurawinowy
Jeszcze słowo o akcesoriach – we wszystkich polskich racjach, które widziałem są takie same sztućce – najtańszy model do spotkania w każdym barze. Są dość giętkie, wystarczają do zamieszania lub zjedzenia zupy, ale np. jak taką łyżką rozsmarować miód… ? Drugi zagadkowy składnik w tym zestawie to słomka do napojów – widzę tylko uzasadnienie gdyby rozrobić napój w torebce (której tu nie ma).
Podsumowanie
Racja SR-1 moim zdaniem jest udana. Główne danie jest smaczne, prawie „domowe”, świetny, wydajny ogrzewacz bezpłomieniowy (US Army wysiada w przedbiegach 😉 ). Smaczny batonik, reszta w miarę standardowa. Słabym punktem jest napój herbaciany i brak ciepłych napojów.
Wersja angielska na YouTube:
Zestaw SR-1 dostaje ode mnie starszego kaprala
Ta recenzja jest opublikowana w formie filmu w jęz angielskim na YouTube