Domowa biała kiełbasa… mmm… Na Wielkanoc chciałbym namówić Was na zrobienie swojej. Zwłaszcza tych, którzy nigdy nie robili, To naprawdę proste i nie wymaga wielu specjalnych sprzętów i umiejętności. Przepis jest uproszczony (i proszę się tego nie czepiać), bo nie chcę zniechęcać specjalnymi technikami, uczyć kogoś klasyfikacji mięsa czy kutrowania. Natomiast jeśli przypadnie Wam do gustu to gorąco zapraszam na stronę Wędzarniczej Braci, której jestem członkiem – www.wedlinydomowe.pl, gdzie jest kopalnia wiedzy nt. wytwarzania wędlin i innych przetworów w domu i życzliwa grupa ludzi, która może pomóc w rozwiązywaniu problemów.
Do zrobienia tej kiełbasy oprócz mięsa potrzebne są jelita (można je kupić w supermarketach np Real, Carrefour, Auchan), czasem w sklepach mięsnych i przez internet (tylko nie kupcie chińskich…). Powinny to być najbardziej popularne, zwykłe jelita o średnicy 26-30mm. Jedna paczka zawiera 10-15 metrów, więc spokojnie wystarczy. Aby z mięsa powstała kiełbasa potrzebna jest końcówka do nadziewania, którą dostaniecie w sklepach ze sprzętem i przez internet.
Składniki (ok. 3,5 kg kiełbasy)
- 2 kg karkówki
- 1 kg łopatki
- 0,5 kg boczku surowego
- 75g soli kuchennej
- 1 ząbek (4g) czosnku
- 2 łyżeczki zmielonego czarnego pieprzu
- 2 płaskie łyżki majeranku
- pół szklanki zimnej wody
- jelita wieprzowe kaliber 26-30 mm ok 3,5 m długości
Jak to zrobić?
- Najpierw namocz jelita w zimnej wodzie. Powinny moknąć co najmniej godzinę, choć mogą i dłużej (np. 8 godzin)
- Mięso powinno być schłodzone do temperatury lodówki (4-5 stopni), pokrój je na kawałki, które wejdą do Twojej maszynki do mięsa
- Zmiel mięso na grubym sitku – np 8 czy 10 mm. Jeśli nie masz takiego to na najgrubszym jakie masz (ja mam 6 mm)
- Wymieszaj mięso z przyprawami, czosnek przeciśnij przez praskę. Podczas obróbki mięso powinno pozostać zimne,więc trzeba się uwijać 🙂
- Na koniec wmieszaj do mięsa zimną (najlepiej lodowatą) wodę. To nada farszowi spoistości i gładkości.
- Ja nadziewam jelita nadziewarką, ale wystarczy do tego (zwłaszcza takich ilości) zwykła lub elektryczna maszynka do mięsa (najlepiej gdy masz kogoś do pomocy) – musisz mieć tylko poniższy gadżet, który kosztuje kilkanaście złotych i pasuje do większości maszynek.Na końcówkę do nadziewania kiełbas naciągnij jelito uprzednio smarując ją lekko tłuszczem. Zawiąż koniec.
- Lekko przytrzymując jelito na tej końcówce napełniej je farszem. Jelito samo się zsuwa, tylko może się zapowietrzać-wtedy trzeba postukac w lejek. Jeśli jelito się przerwie to je zwiąż i napełniaj resztą,która została na końcówce. Nie można napełniać za mocno, bo pęknie przy skręcaniu
- Po napełnieniu całego jelita trzeba uformować kiełbasy. W tym celu trzeba lekko zgnieść dwiema rękami na długość kiełbaski jelito i obracając nią kilka razy zrobić dobrze znany ze sklepu kształt 🙂
- Kolejną kiełbaskę powinno się skręcać w przeciwną stronę
- Kiełbasę włóż na dobę do lodówki,aby smaki się wymieszały. Możesz ją użyć do zupy lub jeść parzoną (nie gotuj jej tylko parz 10-15 min w wodzie o temp około 85 stopni)
Kiełbasę możesz użyć do sporządzenia domowego żurku, na który przepis znajduje się TUTAJ
Smacznego i powodzenia w domowym wyrobie kiełbas !
Przepis dobry – robię podobnie ale dwie łyżeczki majeranku to stanowczo za mało na taką ilość kiełbasy. Biała kiełbasa to głównie czosnek i majeranek więc ja daję stanowczo więcej – tu dałabym z 10 łyżek majeranku. Ja po prostu próbuję farsz w buzi i ponieważ to surowe mięso wieprzowe to potem „wypluwam”.
pozdrawiam
Angelika
Zgadzam się Angeliko,że zarówno majeranek, jak i pieprz trzeba dobrac do smaku. Oznacza to,że być może za pierwszym razem nie wyjdzie idealnie. Mi się zdarzyło doprawiać białą „na smak” majerankiem i przesadzić – była gorzka.
A to mięso z próbowania to ja akurat zjadam 🙂
Wreszcie jakiś konkretny przepis dla początkujących. Nawet mi udało się zrobić.. 🙂
Dziękuję, smacznego ! 🙂