Racja armii litewskiej menu 1

Racja armii litewskiej menu 1 to pojedynczy posiłek podobny do polskich racji SR lub amerykańskich MRE. Niedawno usłyszałem takie zdanie, że racje żywnościowe są dla żołnierzy wspomnieniem domu – w kolejnych recenzjach będzie widać jak bardzo się różnią w zależności od kraju. Ta racja została zapakowana przez firmę Pakma z Mariampola, blisko polskiej granicy. Zapraszam na recenzję.

Zawartość:
  • gulasz wieprzowy z ryżem 240g, w tym 100g mięsa
  • suchary specjalne
  • migdały
  • dżem truskawkowy
  • czekolada
  • napój cytrynowy z wit.C
  • herbata czarna
  • cukier 12g
akcesoria:
  • łyżka plastikowa
  • ogrzewacz bezpłomieniowy
  • zestaw do pogrzewania posiłków (tacka i paliwo suche)
  • pasek plastikowy do zamykania
  • zapałki
  • chusteczka odświeżająca cytrynowa
Racja armii litewskiej menu 1 zawartość

Racja armii litewskiej menu 1 zawartość

Danie główne – gulasz wieprzowy z ryżem

W racji litewskiej (jako jedynej mi znanej) są 2 rodzaje podgrzewaczy – bezpłomieniowy oraz suche paliwo. Nie wiem czy można torebkę z jedzeniem postawić bezpośrednio na ogniu (prawdopodobnie trzeba na tym zestawie podgrzać wodę i tam ją włożyć) – zatem użyłem bezpłomieniowego. Jest to duży podgrzewacz, który owija się dookoła torebki. Załączona instrukcja mówi też, że można torebkę włożyć do podgrzewacza. Jest on bardzo wydajny i nie było problemu, żeby podgrzać danie w ciągu 12 minut (ale to nie to, co polska torpeda z dwoma podgrzewaczami 😉 ). Pewnym zaskoczeniem było to, że torebka z jedzeniem nie ma nacięć umożliwiających jej otwarcie – ale dobry żołnierz zawsze ma pod ręką nóż 😉 .

Racja armii litewskiej menu 1-podgrzewacze

Racja armii litewskiej menu 1-podgrzewacze

Gulasz (prod. litewskiej) ma ładny, mięsny zapach, z wyglądu przypomina kocie jedzenie… 😉 . Mięso jest mielone, w środku widać też kawałki warzyw. Jest całkiem smaczny, chociaz nieco mdły. W zestawie nie ma przypraw – soli tu nie potrzeba, ale pieprz by się przydał. Zjadłem go do końca z przyjemnością.

Racja armii litewskiej menu 1-gulasz wieprzowy z ryżem

Racja armii litewskiej menu 1-gulasz wieprzowy z ryżem

Przystawki, dodatki, napoje

Zestaw nie jest zbyt bogaty, ale ma wszystko, co trzeba – krakersy, coś słodkiego, przekąskę, ciepły i zimny napój.

Herbata czarna Darjeeling jest zwykłą herbatą, o niezbyt intesywnym smaku (jak dla mnie za mało intensywna). Do tego jest duża ilość cukru – 12g, w racji USA jest to 5g (ale poczekajcie na następną recenzję racji rosyjskiej… 😉 ). Napój cytrynowy jest przeznaczony na 600ml wody. Ma przerażający kolor barwnika spożywczego i smakuje sztucznie. Na szczęście nie jest zbyt słodki, zawiera poza tym witaminę C, której nie ma w tej racji w postaci cukierków czy pastylek.

Krakersy to podwójna porcja polskich sucharów specjalnych z kminkiem. Ja lubię ich smak, ale staram się nie odgryzać tylko najpierw odłamać kawałek – zęby juz nie te 😉 . Dżem truskawkowy (produkcji litewskiej)  jest dość słodki, ale też w miarę owocowy. Migdały (prod USA) są smaczne, nie mają żadnych dodatków smakowych (soli, przypraw). Czekolada jest „pół-gorzka”, smaczna, lepsza od tej z polskiej racji SR-G-3.

Łyżka jest niestety tą samą łyżką, która występuje w racjach polskich i rosyjskich – czyli najtańsza, barowa wersja. Tym razem udało mi sie jej nie złamać.

Racja armii litewskiej menu 1-dodatki

Racja armii litewskiej menu 1-dodatki

Recenzja filmowa w języku angielskim na kanale Delicious:

Zestaw dostaje stopień starszego kaprala

starszy kapral

Print Friendly, PDF & Email

8 thoughts on “Racja armii litewskiej menu 1

  1. Czytam Twoje „recenzje” racji żywnościowym z niemałym przerażaniem, ale i przymrużeniem oka. Bardzo ciekawy pomysł, w sumie chyba podobnego tematu nikt jeszcze nie rozpracowywał 🙂

    • To prawda, chwilami jest strasznie, na przykład jak czytasz skład, albo znajdziesz jakąś niespodziankę.. ;). Jest dużo vlogów, które to pokazują, ale w Polsce nie spotkałem jeszcze tego w wersji tekstowej

    • Są dwie fajne rzeczy w tych racjach – jedna to element zaskoczenia- nie wiesz do końca co jest w paczce… Drugi – to poznawanie świata – tak jak napisałem we wstępie zawartość ma przypominać rzeczy które żołnierze jedzą w domu -w ten sposób mam okazję spróbować np. jakis przekąsek czy dań, które są codziennością w USA czy na Dalekim Wschodzie, a u nas są nieznane

    • Nie, nie 🙂 ale ma smak takiego duszonego mięsa, dobrze dosolone – takie solidne, mięsne danie. Oczywiscie nie ma tam czosnku, majeranku itp. bo to musi wszystkim smakować… 🙁

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.