Restauracja Roussos, Kavos, Korfu, Grecja

Restauracja Roussos w Kavos na greckiej wyspie Korfu była jedną z dwóch najczęściej odwiedzanych przez mnie podczas mojego urlopu. W karcie wyłącznie kuchnia grecka, nie ma pizzy,hot dogów, hamburgerów. Restauracja działa od 1910 roku. Pięknie położona, przy samej plaży, z takimi widokami nie sposób się nie zrelaksować i nie zwolnić tempa życia. Oprócz serwowania dobrego jedzenia oferuje tradycyjną, grecką gościnność. Uprzejmość i pamiętanie klientów po jednej wizycie, a potem witanie jak starych znajomych. Co składało się na smaczności ?

Restauracja Roussos Kavos Korfu Grecja

Restauracja Roussos Kavos Korfu Grecja

Tzatziki i pita (4 EUR)

Tzatziki i pita - Restauracja Roussos Kavos Korfu Grecja

Tzatziki w tym lokalu były najlepsze ze wszystkich,które próbowałem na Korfu. Przepisy nieco się różnią w lokalach-czasem jest więcej czosnku, czasem grubej potarkowany ogórek,czasem trochę octu. Tutaj ogórek był potarkowany na bardzo cienkiej tarce, koperek, niewiele czosnku (tylko taki posmak), bardzo kremowy, podany z ciepłą pitą. Pita też była najlepsza – pieczona na ruszcie nad węglem,co nadawało 'grillowy’ posmak.

Grillowana ośmiornica (13 EUR)

Grillowana ośmiornica - Restauracja Roussos Kavos Korfu Grecja

Ta przystawka też wspięła się na wyżyny smaku. Idealnie miękka, grillowana na węglu drzewnym macka, pełna morskiego smaku, a jednocześnie tego dymnego akcentu. Do tego bardzo smaczny hummus, troszkę smażonej cebulki. Do większości dań w Roussos podają tę samą surówkę z mieszanej kapusty z balsamicznym sosem. Mogłoby być więcej różnorodności, albo troche więcej sosu, ale zawsze zjadałem ją do końca.

Morska „fritura” dla dwojga (28 EUR)

Morska fritura - Restauracja Roussos Kavos Korfu Grecja

Przystawka stanowiąca zestaw smażonych żyjątek morskich – mięciutkie,ale lekko chrupiące kalmary, słodziutkie, świeże krewetki, smażone małe rybki-smażone o dość mocnym smaku, je się w całości. Dla mnie to nie problem, ale nie każdemu pasuje. Do tego sos czosnkowy majonezowy i oczywiście surówka z kapusty…

Grillowany sea bream (ryba z rodziny dorady), skordalia, horta (18 EUR)

Grillowany ser bream - Restauracja Roussos Kavos Korfu Grecja

To kwintesencja śródziemnomorza-danie bardzo proste,którego smak wynika ze świeżych składników. Sama ryba o delikatnym mięsie i małej ilości ości była soczysta,a jednocześnie z przyjemnym posmakiem grillowania na węglu drzewnym, obrobiona w punkt.

Dodatki były typowo greckie i dla naszych smaków dość obce, niekoniecznie może Wam smakować. Puree ziemniaczane z sokiem z cytryny (skordalia) jest dość rzadkie i kwaśne. Horta to mieszanka różnego dziko rosnącego zielska, która jest rożna w zależności od pory roku i okolicy. Robert Małkowicz w soim odcinku o Krecie poświęcił sporo miejsca temu fenomenowi. Te ugotowane hm… dzikie warzywa są dość gorzkie i trzeba sobie je mocno polać oliwa i sokiem z cytryny-wtedy staja się całkiem smaczne.

Do kompletu-nieśmiertelna surówka

Talerz morski „dla dwojga” (48 EUR)

Talerz morski dla dwojga - Restauracja Roussos Kavos Korfu Grecja

Ryba (u nas dorada, ale może być inna w zależności co rybacy złowią), krewetki kalmary,stek z rekina, małże. Do tego ziemniaki, sos czosnkowy na bazie majonezu.

Grillowana ryba soczysta i smaczna, rekin także, chociaż ja preferuje wersję grillowaną nad smażona w tłuszczu. Kalmary są boskie, jadłem je tam dwa razy. Miękkie, a jednocześnie przyjemnie panierowane, zwłaszcza część z mackami jest bombą morskiego smaku. Małże gotowane na parze, nienaganne. Z krewetkami był pewien problem, bo niestety były przypalone, nieco gorzkie i trochę suchawe. Wypadek przy pracy. A do tego oczywiście… kapusta !